Żelatyna w roli głównej i nie tylko

Awatar użytkownika
Krzysztof
Posty: 44
Rejestracja: 08 lis 2016, 20:15

Pierś indyka z warzywami w galarcie

Post autor: Krzysztof »

Surowiec:
-filet z piersi indyka 0,5kg
-włoszczyzna
-żelatyna Gellwe op. 50g 2szt
-ogórki konserwowe
-pieczarki marynowane

Filet z piersi myjemy, kroimy wzdłuż na kilka większych kawałków a następnie parzyłem w lekko osolonej wodzie. Włoszczyznę ugotujemy do miękkości w osolonej wodzie(nie wylewamy wywaru z warzyw). Osłonkę termokurczliwą napełniamy naprzemiennie warzywami i mięsem. Po odstaniu wywaru warzywnego i mięsnego łączymy je w proporcjach 2/3 warzywny 1/3 mięsny, doprawiłem do smaku solą, pieprzem, octem można dodać trochę zalewy od pieczarek.
W gorącym wywarze rozpuszczamy żelatynę w ilości 75g na każde 500ml płynu. Osłonkę zalewamy przygotowaną żelatyną.Osłonkę zawiązujemy tak aby pozbyć się powietrza parzymy 30min w wodzie 75st. Następnie schładzamy w zimnej wodzie i na noc umieszczamy w lodówce.

A tak się prezentuje, krojona na krajalnicy razem z osłonką. Grubość plastrów poniżej 0,5cm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam na swój blog na FB

http://bit.ly/Swojskie_Jadlo

Obrazek
Awatar użytkownika
Krzysztof
Posty: 44
Rejestracja: 08 lis 2016, 20:15

Re: Żelatyna w roli głównej i nie tylko

Post autor: Krzysztof »

Surowiec:
-szynka wp 0,5kg
-papryka czerwona 1szt
-papryka zielona 1szt
-włoszczyzna
-żelatyna Gellwe op. 50g na 0,5l wywaru
-peklosól 20g/kg

Szynkę myjemy, kroimy w kostkę 2x2 3x3 i peklujemy na 24h. Następnego dnia z włoszczyzny gotujemy wywar. Warzywa zjadamy wywar zostawiamy :) Z papryki usuwamy skórkę(najlepiej poprzez pieczenie) i kroimy w kostkę. Szynkę parzymy w wodzie 80st przez 20-30min do miękkości.
Osłonkę termokurczliwą napełniałem naprzemiennie mięsem i papryką. W ciepłym wywarze warzywnym rozpuszczamy żelatynę doprawiamy do smaku solą, pieprzem i octem, Zalewamy napełnioną osłonkę żelatyną zawiązujemy i parzymy 30min w temp wody 75st..
Następnie chłodzimy w zimnej wodzie i na noc wstawiamy do lodówki. A tak się prezentuje, krojona na krajalnicy razem z osłonką.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam na swój blog na FB

http://bit.ly/Swojskie_Jadlo

Obrazek
Odpowiedz

Wróć do „W osłonkach barierowych”