Strona 1 z 1

Moje boje z dziczkiem :D

: 19 maja 2018, 12:40
autor: Kruszynka
Zakupiłem dziczka /38 kg/ po 5 zeta za kg i sam musiałem się z nim zmierzyć. Poprzypominałem sobie co nas Andrzejek Bagno nauczał i jakoś tam poszło. Przy dzielnej pomocy Jolanty :D
Zrobiłem kiełbaskę suchą, wiankową, pasztetową, troszkę wędzonek a część mięska zamroziłem na pieczeń, mielone, gulasz, żeberka. Dwie goloneczki, przednią i tylną udusiłem już z kapustą kiszoną. Super wyszła. I jeszcze pasztet upieczony w piekarniku. Specjalnie dla potomstwa bo oni pasztetowej nie jadają....ale pasztet i owszem :D.
P1010039 (1).JPG

P1010041 (2).JPG
P1010042 (2).JPG
P1010043 (2).JPG
P1010044 (2).JPG

P1010052 (2).JPG
P1010056 (2).JPG
P1010060 (2).JPG

Pasztety

P1010054 (2).JPG
P1010055 (2).JPG

A po robocie polędwiczki dzicze z młodą kapustką i dodatkami :D
P1010050.JPG

W sumie obrobiłem się w trzy dni . Jest satysfakcja i można sobie odpoczywać :D

P1010046 (2).JPG

Re: Moje boje z dziczkiem :D

: 19 maja 2018, 14:57
autor: Piotruś pan
No Kaziu - gratulacje, dziczek ładnie wybielony, wędlinki pewno wyborne :D . Co prawda na młodą kapustkę ja jeszcze poczekam (bardzo nie lubię azofoski z polifoską), ale reszta dodatków bardzo pasuje - szczególnie ten w szklance .

Pozdrawiam.

Re: Moje boje z dziczkiem :D

: 20 maja 2018, 15:46
autor: Andym
Smacznie, smacznie...

Pozdrawiam, jak zwykle.