Karkówka w kapuście kiszonej

Odpowiedz
Awatar użytkownika
rykocz
Posty: 50
Rejestracja: 09 lis 2016, 20:41
Lokalizacja: Poznań-niedaleko

Karkówka w kapuście kiszonej

Post autor: rykocz »

Jak w tytule, dobre żarełko, mało skomplikowane a smaczne i zaj......fajne moim zdaniem.

Potrzebujemy;

- Ładny kawał karkówki, (1-1,5Kg)
- Kapusta kiszona, (tyle samo wagowo co mięsa)
- pieprz, sól, majeranek i czosnek ( tu dowolność w zależności od upodobań, ja-pieprz i sól wiadomo, majeranku garść, 4 ząbki czosnku przez praskę)
- rękaw do pieczenia (tak, żeby się mięsko zmieściło i zostało trochę do zawiązania na tzw. cukierek)
- oczywiście piekarnik ;)

Wykonanie;

Karkówkę solimy i pieprzymy jak do smaku i nacieramy majerankiem oraz przeciśniętym czosnkiem.
układamy w pojemniku i ziuuu do lodówki. (ja kładę na noc a przygotowuję wieczorem)
Po wyjęciu z lodówki , przygotowujemy odpowiednio długi kawałek rękawa, aby zmieściło się w nim mięso z zapasem na zawiązanie końców.
Nagrzewamy piekarnik do 200*C a w czasie nagrzewania;
Wkładamy do rękawa kapustę tak około połowy na dno, układamy na tej warstwie naszą karkówkę i resztą kapusty obkładamy ją, już włożoną do rękawa.
Następnie zawiązujemy końce rękawa sznurkiem, klipsem itp, nieco powyżej środkowej linii poziomej i układamy na blasze z piekarnika.
Do nagrzanego już piekarnika, wkładamy blachę z karkówką na drugi od dołu poziom.
Pieczemy "góra i dół" z termoobiegiem, na zasadzie waga mięsa = czas pieczenia. (1,5 kg = 1,5 h)
Przed włożeniem do piekarnika, zalecam zrobienie paru dziurek w górnej części rękawa, wykałaczką, szpilką do rolad ew. ostrzem noża.

Po upieczeniu i wyciągnięciu, rozcinamy górę rękawa i przekładamy całość do naczynia w którym będzie podana,
oczywiście obkładając kapustą z dna rękawa.
Możemy pociąć w plastry przed podaniem na stół lub zostawić w całości aby biesiadnicy mogli się nad mięskiem sami "pastwić", nie zapominając wtedy
o dołożeniu odpowiednich narzędzi, widełek i tasaczka lub ostrego noża.
Można podawać do ziemniaków z wody lub pieczonych albo jak kto woli.

Smacznego
U mężczyzn nie ma bałaganu, jest feng shui
Odpowiedz

Wróć do „Na obiad”