W kolejnych moich kombinacjach z rybami, nie wymyśliłem nic nowego ale dość łatwego w przygotowaniu i smacznego.
Rolmopsy
7-8 filetów śledziowych solonych typu matias (te mają białe mięsko) należy wybierać jędrne.
-do nadziewania:
– ogórek konserwowy z octu nie za kwaśny
– papryka konserwowa czerwona
- 1 szklanka przegotowanej wody
- 1/3 szklanki octu lub 70ml do wyboru, bo szklanki są różne (można zrobić łagodniejsze, dodając odpowiednio mniej octu)
- 1 łyżeczka cukru ( tu również można dać więcej cukru, jeśli ktoś lubi bardziej słodką zalewę)
- 1 cebula
- 2 liście laurowe
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- opcjonalnie: ziarna kolendry
- Ilości składników, można proporcjonalnie zwiększyć lub zmniejszyć.
Śledzie płukać, po czym zamoczyć w zimnej wodzie na 2-3 godziny – zależy to od słoności śledzi, najlepiej odkroić kawałek i spróbować.
Szykujemy zalewę octową –będzie się studziła, gdy śledzie się będą moczyły.
Do garnka wlać wodę, ocet, dodać cukier, liście laurowe, ziela angielskiego i gotować.
Kiedy całość jest gorąca, zestawić z ognia.
Obrać cebulę i pokroić w cienkie pół talarki lub piórka. Rozwarstwić i wrzucić do gorącej zalewy.
Wymieszać i zostawić do wystudzenia.
W tym czasie kroimy dodatki do rolmopsów – ogórki i paprykę konserwową.
Kroimy w paski, by zmieściły się w poprzek w rolmopsie.
Namoczone filety śledziowe wyjąć z wody, pokroić wzdłuż na pół.
Można zrobić rolmopsy z całego fileta, większe i skomponować własne dodatki ale te są mniejsze, takie na 1 kęs, koreczki.
Na każdym kawałku śledzia ułożyć pasek ogórka i papryki. Zawinąć śledzie razem z nadzieniem, formując rolmopsy.
Można spiąć wykałaczką i ustawiać pionowo, jeden przy drugim w naczyniu, tak by się nie rozwijały.Można też włożyć do słoika i zalać marynatą.
Zalewać przestudzoną zalewą, przykryć i wstawić do lodówki na 24 godziny.
Po tym czasie wyjąć i można się zajadać.
Można podawać na półmisku z pieczywem lub jako przekąskę na imprezkę lub na Świąteczny stół.
Można je też przechować dłużej, wtedy najdalej po dwóch dniach, należy je wyjąć z octu i zalać olejem.
W taki sposób możemy je przechowywać do dwóch tygodni w lodówce. Dłużej nie miały szans postać.
Smacznego