Pasta ze słonecznika i suszonych pomidorów
: 24 lis 2016, 23:20
Już w trakcie pobytu Zbyszka na szkoleniu z dziczyzny w Łazach słyszałam pełen zachwytu głos dla pasty ze słonecznika z suszonymi pomidorami. Pełne uznanie dla Reni za to cudo. Zbyszek mówi, że razem z Tusiaczkiem i Gonzo wylizywali miseczki po tym specjale. Mniej więcej Zbyszek dowiedział się jak ta pasta była robiona i spróbowaliśmy ją odtworzyć.
Pierwszą próbę uznajemy za bardzo udaną. Na pewno danie do powtórzenia Oto jak zrobiliśmy
Składniki:
250 g łuskanego słonecznika
2 słoiczki pomidorów w oleju z kaparami nabytych w drodze zakupu w Lidlu poj. słoiczka 285 g netto, zawartości 140g (po dłuższej degustacji albo dołożyłabym jeszcze jeden słoiczek pomidorów albo zmniejszyła słonecznik do 180g )
trochę przegotowanej wody
łyżka soku z cytryny
sól, papryka słodka, pieprz cayenne - do smaku
Sposób wykonania:
Słonecznik uprażony na suchej patelni, zblendowany na gładką masę z dodatkiem odrobiny gorącej wody. Jak słonecznik był już zblendowany dodałam słoik pomidorów z kaparami razem z olejem, a z drugiego słoika tylko pomidory i kapary. Zblendowałam całość na gładką masę i jeszcze dodałam trochę gorącej wody, żeby masa nie była mocno ścisła. Dodawałam do smaku sok z cytryny, sól paprykę słodką i pieprz cayenne.
Pasta faktycznie jest pyszna i nie dziwię się, że chłopakom tak smakowała.
Pierwszą próbę uznajemy za bardzo udaną. Na pewno danie do powtórzenia Oto jak zrobiliśmy
Składniki:
250 g łuskanego słonecznika
2 słoiczki pomidorów w oleju z kaparami nabytych w drodze zakupu w Lidlu poj. słoiczka 285 g netto, zawartości 140g (po dłuższej degustacji albo dołożyłabym jeszcze jeden słoiczek pomidorów albo zmniejszyła słonecznik do 180g )
trochę przegotowanej wody
łyżka soku z cytryny
sól, papryka słodka, pieprz cayenne - do smaku
Sposób wykonania:
Słonecznik uprażony na suchej patelni, zblendowany na gładką masę z dodatkiem odrobiny gorącej wody. Jak słonecznik był już zblendowany dodałam słoik pomidorów z kaparami razem z olejem, a z drugiego słoika tylko pomidory i kapary. Zblendowałam całość na gładką masę i jeszcze dodałam trochę gorącej wody, żeby masa nie była mocno ścisła. Dodawałam do smaku sok z cytryny, sól paprykę słodką i pieprz cayenne.
Pasta faktycznie jest pyszna i nie dziwię się, że chłopakom tak smakowała.