Kaszanka Gonza
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Kaszanka Gonza
Nie ma to jak domowa kaszanka. Ja kaszankę robię używając kaszy jęczmiennej.Przeważnie używam mieszanki kasz (perłowa, wiejska) grubej i sredniej, w jakiej proporcji to już od Was zależy. Ja daję przewagę grubych.No to po kolei.
SKŁADNIKI.
- głowa wieprzowa ( jak nie ma, to nie )
- 2-3 nóżki wieprzowe
- 2kg skórek (te muszą być )
- 2kg podgardla
- możemy dać podroby (płucka, serca, wątrobę - nie za dużo bo może dać goryczkę)
- jak mamy jakieś skrawki mięsa, też się przydadzą
- 1kg cebuli
- parę ziemniaków
- 2-2,5kg kaszy jęczmiennej
- 1,5 l krwi nie solonej.Jak nie mamy świeżej, możemy użyć w proszku.
Przyprawy:
- liść laurowy
- pieprz ziarnisty
- ziele angielskie
- majeranek
- pieprz ziołowy
- sól
Do garnka wkładam jakąś kratkę albo kamień do pizzy, żeby mięso nie leżało bezpośrednio na dnie. Głowiznę,nóżki,skórki,podroby,okrawki,liście laur.,ziele angielskie, pieprz ziarnisty zalać wodą tak aby przykryć i gotować na wolnym ogniu aż do miękkości. Po ugotowaniu wyjmujemy do przestygnięcia.
Czas na kaszę. Żeby się nie bawić w odliczanie, przecedzanie rosołu powstałego z gotujących składników, kaszę wsypuję w rajstopy i wkładam do rosołu. Kasza przyjmie tyle rosołu ile potrzebuje.Oczywiście podstawki i kamienia do pizzy nie wyjmuję.Zapobiegnie to przypaleniu kaszy.
Tak to wygląda.
Jak się nam kasza parzy w międzyczasie obieram mięso z kości, podsamżam cebulę i obieram ziemniaki.Pamietać należy aby bardzo dobrze zeszklic cebulę !!!
Wszystkie te składniki przepuszczam przez maszynkę na siatce 4mm.Kasza nam się ugotowała, więc wkładam do naczynia, które pomieści wszystkie składniki.
Kasza częsciowo jeszcze w rajstopie
Po włożeniu wszystkich składników do GN-a (w moim przypadku) , ważę i dodaję 18g/kg soli , 2g/kg pieprzu czarnego , 1g/kg pieprzu ziołowego , 1g/kg majeranku.Wszystko dokładnie mieszam dodaję krew na końcu i znowu dokładnie mieszam. Czemu nie daję krwi od razu ? Bo po dodaniu przypraw i wymieszaniu mogę spróbować farszu i ewentualnie skorygować co nie co. Z krwią świeżą te próbowanie mi nie podchodzi . Gdy wszystko dokładnie wymieszane pozostaje nadziewanie i odparzenie nadzianej kaszanki. Ja wrzucam do wody 80*C i parzę 40-50 minut ze względu na dodane surowe ziemniaki.
Smacznego
SKŁADNIKI.
- głowa wieprzowa ( jak nie ma, to nie )
- 2-3 nóżki wieprzowe
- 2kg skórek (te muszą być )
- 2kg podgardla
- możemy dać podroby (płucka, serca, wątrobę - nie za dużo bo może dać goryczkę)
- jak mamy jakieś skrawki mięsa, też się przydadzą
- 1kg cebuli
- parę ziemniaków
- 2-2,5kg kaszy jęczmiennej
- 1,5 l krwi nie solonej.Jak nie mamy świeżej, możemy użyć w proszku.
Przyprawy:
- liść laurowy
- pieprz ziarnisty
- ziele angielskie
- majeranek
- pieprz ziołowy
- sól
Do garnka wkładam jakąś kratkę albo kamień do pizzy, żeby mięso nie leżało bezpośrednio na dnie. Głowiznę,nóżki,skórki,podroby,okrawki,liście laur.,ziele angielskie, pieprz ziarnisty zalać wodą tak aby przykryć i gotować na wolnym ogniu aż do miękkości. Po ugotowaniu wyjmujemy do przestygnięcia.
Czas na kaszę. Żeby się nie bawić w odliczanie, przecedzanie rosołu powstałego z gotujących składników, kaszę wsypuję w rajstopy i wkładam do rosołu. Kasza przyjmie tyle rosołu ile potrzebuje.Oczywiście podstawki i kamienia do pizzy nie wyjmuję.Zapobiegnie to przypaleniu kaszy.
Tak to wygląda.
Jak się nam kasza parzy w międzyczasie obieram mięso z kości, podsamżam cebulę i obieram ziemniaki.Pamietać należy aby bardzo dobrze zeszklic cebulę !!!
Wszystkie te składniki przepuszczam przez maszynkę na siatce 4mm.Kasza nam się ugotowała, więc wkładam do naczynia, które pomieści wszystkie składniki.
Kasza częsciowo jeszcze w rajstopie
Po włożeniu wszystkich składników do GN-a (w moim przypadku) , ważę i dodaję 18g/kg soli , 2g/kg pieprzu czarnego , 1g/kg pieprzu ziołowego , 1g/kg majeranku.Wszystko dokładnie mieszam dodaję krew na końcu i znowu dokładnie mieszam. Czemu nie daję krwi od razu ? Bo po dodaniu przypraw i wymieszaniu mogę spróbować farszu i ewentualnie skorygować co nie co. Z krwią świeżą te próbowanie mi nie podchodzi . Gdy wszystko dokładnie wymieszane pozostaje nadziewanie i odparzenie nadzianej kaszanki. Ja wrzucam do wody 80*C i parzę 40-50 minut ze względu na dodane surowe ziemniaki.
Smacznego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Henio
- Posty: 56
- Rejestracja: 10 lis 2016, 10:55
Re: Kaszanka Gonza
Twojej kaszanki miałem okazję próbować i nawet tej z piekarnika i była zajefajna. Trzeba będzie tak zrobić , bo nigdy nie dodawałem ziemniaków i cebuli , mam pewne obawy co do cebuli , bo ta potrafi kwaśnieć po pewnym czasie , a ja jak robię to zawsze trochę więcej i na dłużej , no i moja jest z niespodzianką .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Kaszanka Gonza
Henio pisze: mam pewne obawy co do cebuli
Henio, nie ma się czego bać. Moja kaszanka w lodówce lezy 2 tygodnie (zanim nie zjem) i nic się nie dzieje. A prawie zawsze zamrażam w grubej kiszce na surowo. Pózniej tylko wyciągam , do piekarnika w 80-100*C do rozmrożenia i dalej pieczenie właściwe. Jest jak przed chwilą nadziana i upieczona .
- Agusia1
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 lis 2016, 13:08
Re: Kaszanka Gonza
Witam. Gonzo, a powiedz mi proszę jak podejść do krwi w proszku. Kupiłam chyba 2kg żeby mieć pod ręką bo u mnie ani świeżej ani w proszku, ale nie mam pojęcia jak ją rozrabiać na np. maks. 5kg wsadu.
- Sivon
- Posty: 36
- Rejestracja: 25 lis 2016, 12:31
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaszanka Gonza
Agusia ja nie Gonzo ale hemoglobinę suszoną rozrabiam 1do13, na 1 cześć hemoglobiny 13 części zimnej wody. Krew stanowi od 15 do 20% wsadu na kaszankę.
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Kaszanka Gonza
Trochę kaszaneczki (35kg) zrobiłem na śniadanka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Piotruś pan
- Posty: 195
- Rejestracja: 16 lis 2016, 18:02
Re: Kaszanka Gonza
I ja zrobiłem kaszankę, i to właśnie z przepisu Gonza z małymi modyfikacjami - nie dałem ziemniaków ale dałem wątrobę wp.Kaszanka wyszła bardzo smaczna, chociaż popełniłem kilka błędów. Następnym razem się poprawię .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Dylek
- Posty: 10
- Rejestracja: 07 gru 2016, 21:42
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kaszanka Gonza
A przepraszam, bo nie doczytałem - nadziewamy z pończochą, czy wyciągamy?
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Kaszanka Gonza
Dylek pisze:A przepraszam, bo nie doczytałem - nadziewamy z pończochą, czy wyciągamy?
Bo nie napisałem.Pończocha do indywidualnej interpretacji .Ja np. wyciągam
- Sla100
- Posty: 556
- Rejestracja: 16 lis 2016, 21:41
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kaszanka Gonza
Gonzo a mrozic mozna ??? przed czy po parzeniu jezeli tak ????? czy proznia ???
„Najpierw spojrzyj, z kim pijesz i jesz, a dopiero potem, co jesz i pijesz”
Pozdrawiam Sylwester
Pozdrawiam Sylwester