Zupa zaliczana przeze mnie do ulubionych.Niezastąpiona w dżyste chłodne dni.Mocno rozgrzewająca i oczywiście klasyczna w polskiej kuchni.Warto ją od czasu do czasu ugotować
Składniki:
Warzywa jak na rosół czyli marchew,por,pietruszka seler,cebula.
Dwa,trzy grzybki suszone
Kawałek suszonej papryczki chili
2 duże ziemniaki
łyżka przecieru pomidorowego lub dwa świeże pomidory.
Dobra kapusta kiszona.

Przyprawy:
sól,pieprz,kminek,suszony lub świeży lubczyk,kilka ziaren ziela angielskiego,pieprzu ziarnistego i jagód jałowca
Mięso na wywar
W tym konkretnym przypadku użyłem wędzonej golonki i kiełbasy śląskiej,ale wędzone żeberka, kości schabowe lub każde inne mięso też będą na miejscu.

W garnku z osoloną wodą gotujemy mięso,przyprawy i grzyby.Gdy jest półmiękkie dodajemy warzywa bez ziemniaków.Gotujemy do miękkości mięsa,dodajemy ziemniaki.
Na patelni podsmażamy na stopionej słonince pokrojoną w kostkę cebule,jak ktoś lubi /ja tak/posiekane dwa ząbki czosnku.Jak się zeszkli dodajemy pokrojoną w kostkę kiełbasę.Podsmażamy do zrumienienia,możemy dodać przecier pomidorowy.
Do garnka dodajemy posiekaną kapustę kiszoną .Gdy jest już półmiękka dodajemy podsmażoną cebulkę z dodatkami.Dodajemy kminek i jeszcze z 10 minut gotujemy razem.

No i na talerz



A wkładka na deser