Strona 1 z 1

Coś tam działam :)

: 05 mar 2017, 23:18
autor: Anuś
Po raz kolejny mielonka w słoikach. I tak jak lubię .. z galaretką :D
P1050554.JPG
P1050555.JPG

P1050571.JPG
P1050572.JPG

cdn.. :D

Re: Coś tam działam :)

: 05 mar 2017, 23:23
autor: tier
Zielona miska.. jak bym żonę w kuchni widział 8-)

Re: Coś tam działam :)

: 06 mar 2017, 0:30
autor: Anuś
tier pisze:Zielona miska.. jak bym żonę w kuchni widział 8-)

Kupowałyśmy w tym samym sklepie :D
I jeszcze boczek peklowany na sucho, 15 g peklosoli i 5 g soli na kg mięsa, dodane przyprawy( czosnek, majeranek pieprz) i pieczony w niskiej temperaturze ze względu na obecność peklosoli. Temperatura nie przekraczała 100 stopni .. czas pieczenia to 1 h 20 minut. Mam jeszcze problemy z prawidłowym wiązaniem, ale się uczę :D
P1050286.JPG
P1050295.JPG

P1050302.JPG
P1050309.JPG

cdn.. 8-)

Re: Coś tam działam :)

: 06 mar 2017, 7:18
autor: ArkoGdynia
Anuś.. Brawo Ty!
widać podbijasz po woli kolejne królestwo..... poczekaj niech wędzarka powstanie to dopiero będziesz szaleć!!
A wiązanie najlepiej poćwiczyć sobie na butelce! Dojdziesz do wprawy bardzo szybko!
Wyroby z peklosolą spokojnie można obrabiać do temperatury 160 stopni, więc mogłaś jeszcze trochę podciągnąć temperaturę.

Wszystko smakowicie wygląda :clap:

Z Dymnym pozdrowieniem....

Re: Coś tam działam :)

: 06 mar 2017, 11:52
autor: Ela K.
tier pisze:Zielona miska.. jak bym żonę w kuchni widział 8-)

Też mam :P

Anuś piękna konserwka :) Koleżanka się rozwija widzę :clap: :clap: :clap:

Re: Coś tam działam :)

: 06 mar 2017, 20:48
autor: Anuś
ArkoGdynia pisze:Anuś.. Brawo Ty!
A wiązanie najlepiej poćwiczyć sobie na butelce! Dojdziesz do wprawy bardzo szybko!
Wyroby z peklosolą spokojnie można obrabiać do temperatury 160 stopni, więc mogłaś jeszcze trochę podciągnąć temperaturę.

Wszystko smakowicie wygląda :clap:

Z Dymnym pozdrowieniem....

Arku .. spróbuję na butelce :D Mam jedno pytanie .. bo z tą temperaturą pieczenia wyrobów z peklosolą jest różnie .. czytałam, że nie można przekroczyć temp 120 stopni, więc jak to w końcu jest ? :D
Ela dziękuję :D
I jeszcze ser twarogowy robię co jakiś czas. Mleko mam bardzo dobrej jakości, z tego samego źródła biorę też śmietanę do wyrobu masła.
P1050547.JPG
P1050560.JPG

P1050564.JPG

8-)

Re: Coś tam działam :)

: 06 mar 2017, 22:15
autor: ArkoGdynia
No ja czytałem i widziałem na forum wpisy że nie obrabiać powyżej 160 stopni...chyba nawet Grzegorz osratnio o tym wspominał, więc moim zdaniem spokojnie można podnieść temperaturę!
Serek piękny [emoji4]

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka