Szprotki smażone.
: 09 mar 2017, 13:16
Szprotki znamy głównie w postaci wędzonej. Jednak są one bardzo smaczne i w innej postaci. Np. smażone w głębokim oleju.
Szprotki czyścimy pozostawiając łebki. Robota dość uciążliwa, ale zrobić trzeba. Płuczemy pod bieżącą wodą, odsączamy i wycieramy w ręczniku papierowym.
Na patelni rozgrzewamy olej /temp. pow.130 st./
Szprotki obtaczamy w mące ,strzepujemy nadmiar mąki i wkładamy na patelnię. Smażymy do zezłocenia z obu stron.
Usmażone szprotki wykładamy łyżką cedzakową na talerz z ręcznikiem papierowym, celem odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Posypujemy grubą, morską solą, skrapiamy sokiem z cytryny i konsumujemy.
Jeżeli będziecie w Sopocie to w Barze Przystań, koło plaży rybackiej , można spróbować tego specjału, ale jeżeli uda śię kupić świeże szprotki to polecam zrobić w domu.
Tak usmażone szprotki można też zapakować w słoiki i zalać zalewa octową lub np. sosem pomidorowym polecanym przez Anuś.
Szprotki czyścimy pozostawiając łebki. Robota dość uciążliwa, ale zrobić trzeba. Płuczemy pod bieżącą wodą, odsączamy i wycieramy w ręczniku papierowym.
Na patelni rozgrzewamy olej /temp. pow.130 st./
Szprotki obtaczamy w mące ,strzepujemy nadmiar mąki i wkładamy na patelnię. Smażymy do zezłocenia z obu stron.
Usmażone szprotki wykładamy łyżką cedzakową na talerz z ręcznikiem papierowym, celem odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Posypujemy grubą, morską solą, skrapiamy sokiem z cytryny i konsumujemy.
Jeżeli będziecie w Sopocie to w Barze Przystań, koło plaży rybackiej , można spróbować tego specjału, ale jeżeli uda śię kupić świeże szprotki to polecam zrobić w domu.
Tak usmażone szprotki można też zapakować w słoiki i zalać zalewa octową lub np. sosem pomidorowym polecanym przez Anuś.