Moje boje z dziczkiem :D
: 19 maja 2018, 12:40
Zakupiłem dziczka /38 kg/ po 5 zeta za kg i sam musiałem się z nim zmierzyć. Poprzypominałem sobie co nas Andrzejek Bagno nauczał i jakoś tam poszło. Przy dzielnej pomocy Jolanty
Zrobiłem kiełbaskę suchą, wiankową, pasztetową, troszkę wędzonek a część mięska zamroziłem na pieczeń, mielone, gulasz, żeberka. Dwie goloneczki, przednią i tylną udusiłem już z kapustą kiszoną. Super wyszła. I jeszcze pasztet upieczony w piekarniku. Specjalnie dla potomstwa bo oni pasztetowej nie jadają....ale pasztet i owszem .
Pasztety
A po robocie polędwiczki dzicze z młodą kapustką i dodatkami
W sumie obrobiłem się w trzy dni . Jest satysfakcja i można sobie odpoczywać
Zrobiłem kiełbaskę suchą, wiankową, pasztetową, troszkę wędzonek a część mięska zamroziłem na pieczeń, mielone, gulasz, żeberka. Dwie goloneczki, przednią i tylną udusiłem już z kapustą kiszoną. Super wyszła. I jeszcze pasztet upieczony w piekarniku. Specjalnie dla potomstwa bo oni pasztetowej nie jadają....ale pasztet i owszem .
Pasztety
A po robocie polędwiczki dzicze z młodą kapustką i dodatkami
W sumie obrobiłem się w trzy dni . Jest satysfakcja i można sobie odpoczywać