Cztery pierwsze fotki to czereśnia, pierwszy raz nastawiałem.
Czereśnia z pestką, rozgnieciona gniotakiem do kartofli, 2 x 2.5 kg, cukier 20 dag/kg, zasypałem cukrem 26-go, postało dwa dni zalałem 60% do pełna. Postoi długo
Ostatnia fotka to wiśnia bez pestki (prawie).
Dziś zasypałem cukrem 25dag/kg. Za dwa dni zaleję 60% do pełna. Postoi długo

Czeresnia brzmi bardzo bardzo ciekawie tym bardziej ze kolega ma dwa wielkie drzewa czeresni na dzialce czekam na ocene organoleptyczna z niecierpliwoscia !!!!!!

Sla100 pisze:czekam

No ja też czekam co mi z tego wyjdzie Gdzieś w necie wyczytałem, że do czereśni dodawana jest także skórka cytryny i kto wie czy ja też nie dodam, ale najpierw niech jeszcze się przegryzie.

Zbóju, zalewasz spirytusem razem z owocami? czy tylko sok?

Dinano pisze:Zbóju, zalewasz spirytusem razem z owocami? czy tylko sok?

Zasypałem cukrem, sok się zrobił, dolałem 60%, jeszcze wsio stoi na oknie

Czyli nastawiłeś wódkę z sokiem.

Niektórzy tak mówią, że sokówka. Ale tak się zastanawiam jaka jest różnica czy najpierw wiśnie macerujemy i potem zasypujemy cukrem, czy zasypujemy cukrem a potem macerujemy. Według mnie przy drugim sposobie wychodzi bardziej esencjonalny trunek.