Schab dojrzewający
: 27 lis 2016, 6:58
- solidny kawałek schabu
- ok. szklanka peklosoli
- ok. szklanka cukru
- przyprawy dowolne ja daję pieprz, papryka słodka majeranek, gorczycę, kminek, paprykę wędzoną
- 4 ząbki czosnku
- sznurek wędliniarski
- siatka lub pończocha do włożenia mięsa
Schab dokładnie myję i wykrawam z niego mizdrę. Następni dobrze go wycieram ścierką.
Obtaczamy go dokładnie z każdej strony w cukrze tak aby cały był pokryty dość grubo. Ja jak robię od razu większą ilość to biorę blachę z piekarnika kładę na nią kratkę z lodówki i kładę na to schaby tak aby płyn który z niego wycieknie spływał na blaszkę. Przykrywam go folią aluminiową i wkładam na trzy dni do lodówki. Po tym czasie wyjmuję schab, odlewam płyn który wyciekł z mięsa i płuczę schab pod bieżącą wodą.
Następnie osuszam schab ścierką i powtarzam wszystkie czynności tym razem z solą. Czyli dokładnie obtaczam i wkładam na kolejne trzy dni do lodówki.
Po tym czasie wyciągam schab, płuczę i znowu osuszam ścierką bądź ręcznikiem papierowym.
Wszystkie przyprawy wsypuję do moździerza dokładam wyciśnięty czosnek przez praskę i dobrze ucieram.
Następnie schab dokładnie nacieram wszystkimi przyprawami z każdej strony i obwiązuję go sznurkiem wędliniarskim tylko dla efektu wizualnego, można to pominąć. Umieszczam schab w siatce wędliniarskiej i wieszam w chłodne przewiewne miejsce.
Schab wieszamy na około 10 dni do wysuszenia kontrolując go codziennie czy nic się z nim złego nie dzieje tzn. czy nie pojawia się pleśń, czy nie robi się śliski i czy nie ma brzydkiego zapachu.
Ja niestety nie wytrzymuję i zaczynam go spożywać już po piątym dniu suszenia.
Kroimy w cieniutkie plasterki. Im dłużej schab dojrzewa tym smak jest bardziej intensywny. Doznania smakowe nie do opisania. Możemy podawać jako Carpaccio ja uwielbiam.
Życzę smacznego!!!
- ok. szklanka peklosoli
- ok. szklanka cukru
- przyprawy dowolne ja daję pieprz, papryka słodka majeranek, gorczycę, kminek, paprykę wędzoną
- 4 ząbki czosnku
- sznurek wędliniarski
- siatka lub pończocha do włożenia mięsa
Schab dokładnie myję i wykrawam z niego mizdrę. Następni dobrze go wycieram ścierką.
Obtaczamy go dokładnie z każdej strony w cukrze tak aby cały był pokryty dość grubo. Ja jak robię od razu większą ilość to biorę blachę z piekarnika kładę na nią kratkę z lodówki i kładę na to schaby tak aby płyn który z niego wycieknie spływał na blaszkę. Przykrywam go folią aluminiową i wkładam na trzy dni do lodówki. Po tym czasie wyjmuję schab, odlewam płyn który wyciekł z mięsa i płuczę schab pod bieżącą wodą.
Następnie osuszam schab ścierką i powtarzam wszystkie czynności tym razem z solą. Czyli dokładnie obtaczam i wkładam na kolejne trzy dni do lodówki.
Po tym czasie wyciągam schab, płuczę i znowu osuszam ścierką bądź ręcznikiem papierowym.
Wszystkie przyprawy wsypuję do moździerza dokładam wyciśnięty czosnek przez praskę i dobrze ucieram.
Następnie schab dokładnie nacieram wszystkimi przyprawami z każdej strony i obwiązuję go sznurkiem wędliniarskim tylko dla efektu wizualnego, można to pominąć. Umieszczam schab w siatce wędliniarskiej i wieszam w chłodne przewiewne miejsce.
Schab wieszamy na około 10 dni do wysuszenia kontrolując go codziennie czy nic się z nim złego nie dzieje tzn. czy nie pojawia się pleśń, czy nie robi się śliski i czy nie ma brzydkiego zapachu.
Ja niestety nie wytrzymuję i zaczynam go spożywać już po piątym dniu suszenia.
Kroimy w cieniutkie plasterki. Im dłużej schab dojrzewa tym smak jest bardziej intensywny. Doznania smakowe nie do opisania. Możemy podawać jako Carpaccio ja uwielbiam.
Życzę smacznego!!!