A wczoraj mojej ŁP zachciało się flaczków więc poszły konie po betonie ...
Wracając do domu nabyłem drogą kupna:
dużą włoszczyznę
1,5kg paczkowanych flaków wołowych
1,5kg żołądków drobiowych
Robota standardowa jak to przy flaczkach ... porządnie umyć i poczyścić, pogotować w wodzie jakieś 0,5h wodę wylać żołądki pokroić w paski, dodać flaki zalać wodą i gotować na małym ogniu po 0,5h dodać włoszczyznę , ja daję krojona w półplasterki. Zestaw przypraw standardowy do flaków czyli sól, pieprz, czosnek, kolendra, majeranek, gałka, papryka, rozmaryn wg własnych upodobań.
Pod koniec gotowania jak flaczki są już miękkie robimy brązową zasmażkę i dodajemy do zupy
PS
Ja często dodaję pod koniec gotowania sporą ilość kolorowej papryki bo tak lubię ... niestety moja ŁP woli "klasycznie"
Flaczki - po mojemu ;)
- Roger
- Posty: 201
- Rejestracja: 11 lis 2016, 22:53
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Flaczki - po mojemu ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Robert
601 353 601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
601 353 601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Flaczki - po mojemu ;)
Na jutro też muszę ugotować flaki.Zawsze dawałem jakieś szpondry wołowe ale żołądki drobiowe w zamrażarce też się znajdą.Zobaczymy więc wersję z żołądkami drobiowymi