Tradycja produkcji Mortadelli, najsłynniejszej włoskiej mielonej kiełbasy sięga starożytności – czasów Etrusków i Galów. Z antycznego Rzymu wywodzi się za to jej nazwę. Pierwsza wersja jej powstania wiąże się z tradycyjnym moździerzem (po włosku mortaio), w którym miażdżyło się mięso – w muzeum starożytności w Bolonii można zobaczyć oryginalne urządzenia. Druga teza wiąże się z faktem, iż starożytni zamiast pieprzu do jej przygotowywania mieli używać jagód mirtu (łac. myrtus) i właśnie ta roślina miała dać początek nazwie.
W czasach nowożytnych pierwsze udokumentowane świadectwo dotyczące Mortadelli pochodzi z 1376 roku z Bolonii. Idzie tu o produkcję Mortadelii przez tutejszy cech Salaroli (wcześniej, w połowie XIV wieku w Decameronie wspominał o niej także Boccacio). Stąd też wywodzi się najbardziej tradycyjna wędlina. Już w czasach etruskich na terenie Emilii-Romagnii żyły bowiem dorodne świnie (zarówno dzikie jak i udomowione), karmiące się żołędziami z licznych tutejszych dębów. Nic więc dziwnego, że już w 1661 kardynał Farnese nadał bolończykom patent na produkcję oryginalnej Mortadelli.
Przygotowuje się ją z tłustych „odpadków” wieprzowych, takich jak podgardle. Mięso doprawia się pieprzem, mirtem, gałką muszkatułową oraz kolendrą. Nadziewane jest przede wszystkim kawałkami słoniny, ale też pistacjami oraz oliwkami.
Swoje własne odmiany Mortadeli mają także sąsiednie regiony. Jest więc m.in.: Mortadella di Prato z Toskanii aromatyzowana miażdżonym czosnkiem, podwędzana Mortadella di Amatrice z Lacjum, a także jej krewniaczka z Abruzjii Mortadella di Campotosto (zwana też Coglioni di mulo), aromatyzowana m.in. goździkami i cynamonem.
Mortadella Bologna (ale nie sama Mortadella) to produkt objęty europejską ochroną regionalną i jest produkowany prawie w całych północnych i środkowych Włoszech: poza Emilia-Romania, jest to Piemont, Lombardia, Veneto, Marche (zobacz: Mezzafegato de Fabriano), Toskania oraz Lacjum.
Mortadelę produkuje się też poza włochami. Popularna jest m.in.
w Hiszpanii (istnieje m.in. jej tutejsza katalońska odmiana Catalan mortadella) gdzie kiełbasę nadziewa się nie słoniną ale oliwkami,
w krajach anglosaskich – na Wyspach Brytyjskich często używa się określenia Polony
W Europie środkowej – od Polski po Słowenię; na Węgrzech określa się ją mianem Pariser, Parizer lub Párizsi
w całej Ameryce południowej (w Mercado Municipal w Sao Paolo kanapki z mortadelą i serem popularne są jak hamburgery),
na bliskim wschodzie – tutaj z wyjątkiem Libanu nie używa się do jej produkcji wieprzowiny, ale przede wszystkim drób oraz wołowinę. W Iranie dominuje jagnięcina a samą kiełbasę określa się mianem Martadella lub Cawlbawss.
na dalekim wschodzie – sprowadzili ją tu Francuzi i jest m.in. bazą wietnamskiego dania banh cuon
Tak wiec jest plan na Mortadelle katalonska z oliwkami i tu pytanie jak myslicie jakie oliwki ??? Znaczy puste czy moze nadziewane czosnkiem lub migdalami duze male o to jest pytanie
No i jak uniknac wolnych przestrzeni w oliwkach ?? moze dac polowki oliwek ???
Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
- Sla100
- Posty: 556
- Rejestracja: 16 lis 2016, 21:41
- Lokalizacja: Gdynia
Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Najpierw spojrzyj, z kim pijesz i jesz, a dopiero potem, co jesz i pijesz”
Pozdrawiam Sylwester
Pozdrawiam Sylwester
- gwizdek
- Posty: 1150
- Rejestracja: 18 lis 2016, 20:00
Re: Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
Sla100 pisze:
No i jak uniknac wolnych przestrzeni w oliwkach ?? moze dac polowki oliwek ???
Można dać pokrojone oliwki.
Ewentualnie dodać np: pokrojony ogórek lub/i paprykę konserwową
- Maad
- Posty: 1155
- Rejestracja: 07 lis 2016, 19:14
Re: Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
oliwki raczej puste, bo te nadziewane i tak rozpadną się przy krojeniu - nic nie będzie trzymać czosnku czy migdałów
(czosnek to Prezes i tak dorzuci)
tak jak napisał Prezes, pokroić na pół - jak się dziury wypełnią farszem to dobrze, a jak się nie wypełnią, to jeszcze lepiej - zostanie w nich czyste, ekologiczne Łazowskie powietrze
Mazowszanka to nie WB, gdzie zaraz zacząłby się hejt, pouczanie i gwiazdorzenie
a ogórki i papryka to jakoś mi się nie widzą tak zbyt jarmarcznie się zrobi
(czosnek to Prezes i tak dorzuci)
tak jak napisał Prezes, pokroić na pół - jak się dziury wypełnią farszem to dobrze, a jak się nie wypełnią, to jeszcze lepiej - zostanie w nich czyste, ekologiczne Łazowskie powietrze
Mazowszanka to nie WB, gdzie zaraz zacząłby się hejt, pouczanie i gwiazdorzenie
a ogórki i papryka to jakoś mi się nie widzą tak zbyt jarmarcznie się zrobi
pozdrawiam
Maad
.... a poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona
Zapraszam na bigbit.waw.pl
Maad
.... a poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona
Zapraszam na bigbit.waw.pl
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
Zastanawiam się tylko jak je przygotować, żeby przy krojeniu nie "uciekały" z mortadeli ? Może trzeba przelać gorącą wodą i dobrze wysuszyć ?
- Piotruś pan
- Posty: 195
- Rejestracja: 16 lis 2016, 18:02
Re: Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
Słyszałem o metodzie smarowania żółtkiem wędliny jak chcemy ją utopić w cieście np. szynka w chlebie, a w zasadzie chodzi o to aby ciasto po upieczeniu przylegało do wędliny. Może by to zadziałało w mortadeli .
- tier
- Posty: 768
- Rejestracja: 06 lis 2016, 14:55
- Lokalizacja: Mońki
Re: Mortadella Katalonska (Catalan mortadella)
A mi się wydaję że dodają wydrylowane, całe oliwki pod sam koniec kutrowania. coś na zasadzie jak tłuszcz czy kawałki wołowiny w podobnych wyrobach.