Marynujemy w jogurcie.Można i w maślance lub zalewie z octu.
Trzymamy w marynacie 2-3 dni,w zależności od wielkości pieczeni.
Po wyjęciu z marynaty płuczemy z zalewy,ewentualnie doczyszczamy z błon i powięzi,oraz wyrównujemy mięsko. Rozkaładamy na desce,solimy,pieprzymy.Pośrodku układamy słoninkę pokrojoną w słupki,pokrojone,wcześniej namoczone i podgotowane grzybki oraz natkę pietruszki.
Pieczeń zwijamy i sznurujemy przy pomocy sznurka,szpilek lub wykałaczek
Obsmażamy na mocno rozgrzanej patelni na maśle klarowanym z dodatkiem oleju słonecznikowego lub rzepakowego.
Po obsmażeniu dodajemy pokrojone warzywa /marchewka,pietruszka,seler/namoczone grzyby i wodę w której się moczyły.Dodajemy liść laurowy,ziele angielskie,pieprz czarny i jałowiec.Przykrywamy pokrywką i do piekarnika lub do duszenia na palniku.
Dusimy lub pieczemy do miękkości mięsa.Po uduszeniu wyjmujemy pieczeń i po 15 min."odpoczynku" kroimy na porcję .
W tzw,międzyczasie robimy sos zwany przeze mnie myśliwskim.
Na patelni z odrobiną smalcu podsmażamy surowy boczek pokrojony w słupki /może być szynka lub jakaś inna wędlina oprócz oczywiście kiełbasy/,dodajemy cebulkę i drobno posiekany kawałeczek ostrej papryczki,dusimy do zeszklenia,dodajemy pokrojone w słupki ogórki kiszone i konserwowe.
Sos z pod pieczeni wraz z warzywami i grzybami /kilka grzybków wyjmujemy/ miksujemy blenderem.
Do tego sosu dodajemy podduszoną cebulkę wraz z grzybkami,ogórkami i wszystko podgrzewamy do zagotowania.Można dodać kilka marynowanych grzybków.Sos możemy zaprawić śmietanką lub śmietaną,ewentualnie doprawić ziołami /np.tymianek/,solą cukrem i pieprzem.Jeżeli pieczeń za bardzo wystygła wkładamy ją do sosu.
Podajemy z ziemniakami lub kaszą gryczaną z buraczkami,ogórkami kiszonymi i piklami.W moim przypadku dodałem marynowane gruszki i rajskie jabłuszka.Kieliszeczek własnego jarzębiaczku także wskazany.
