To już jutro. Długo oczekiwane wędzenie. Praktycznie roczna przerwa w wędzeniu - mam nadzieję że nie odbije się negatywnie na jakości wyrobów. Przygotowane :
- 6 kg kiełbasy wiejskiej ( będzie pieczona )
- 6 kg kiełbasy białej do parzenia
- ok 15 kg wędzonek ( szynki, boczki, schaby)
- w tym 3 kg boczku peklowanego na sucho - mój debiut.
A do tego jutro odbędzie się degustacja swojskiego alkoholu. Już nie mogę się doczekać
Krzysiek wędzi i pędzi
- Anuś
- Posty: 144
- Rejestracja: 06 lis 2016, 18:20
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Krzysiek wędzi i pędzi
Czekamy z niecierpliwością na fotorelację
- ArkoGdynia
- Posty: 510
- Rejestracja: 08 lis 2016, 14:42
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Krzysiek wędzi i pędzi
Krzysiek pisze:A do tego jutro odbędzie się degustacja swojskiego alkoholu. Już nie mogę się doczekać
Tylko nie podczas wędzenie.... bo efekt końcowy może odbiegać od Twoich oczekiwań...jak degustacja przebiegnie bardzo pomyślnie....
Niech Dym będzie z Tobą.....
- Krzysiek
- Posty: 51
- Rejestracja: 07 kwie 2017, 7:32
Re: Krzysiek wędzi i pędzi
Już po... Walka trwała od wczesnych godzin rannych. Efekt jest zadowalający.
Kiełbasa biała wyszła jak zawsze smaczna. Trochę mało majeranku ( dałem 5 g/kg) Ale chyba coraz mniej jest majeranku w majeranku
Kiełbasę białą zepsuć może chyba tylko Miłosz Przybecki
Ze swojską uporałem się w 2 godziny ( osuszanie, wędzenie, pieczenie) Jeszcze nie próbowałem bo moje kubki smakowe są lekko rozluźnione
Co do wędzonek to naprawdę wyszły idealnie choć na zdjęciu są trochę ciemne. Są po parzeniu, a i miejsce trochę przyciemnione więc krytyki za nie nie przyjmuje
No i na koniec degustacja, ale to już zapraszam do mojego tematu w dziale alkohole
Kiełbasa biała wyszła jak zawsze smaczna. Trochę mało majeranku ( dałem 5 g/kg) Ale chyba coraz mniej jest majeranku w majeranku
Kiełbasę białą zepsuć może chyba tylko Miłosz Przybecki
Ze swojską uporałem się w 2 godziny ( osuszanie, wędzenie, pieczenie) Jeszcze nie próbowałem bo moje kubki smakowe są lekko rozluźnione
Co do wędzonek to naprawdę wyszły idealnie choć na zdjęciu są trochę ciemne. Są po parzeniu, a i miejsce trochę przyciemnione więc krytyki za nie nie przyjmuje
No i na koniec degustacja, ale to już zapraszam do mojego tematu w dziale alkohole
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.