Z racji że praktycznie nie pekluję na mokro (heheh) to mam kilka spostrzeżeń. zdecydowanie lepszy kolor po peklowaniu uzyskuje się peklując na sucho w "próżni". oczywiście skromny dodatek cukru w ilości 3-5 g do peklosoli. jeśli ktoś nie robił w ten sposób polecm zrobić choć jeden kawałęk w ten sposób.
pozdrawiam Banitów
Smok
peklowanie na sucho ;)
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: peklowanie na sucho ;)
Peklowałem tak i tak, znaczy na mokro i sucho. Co do smaku to się zgodzę, że się różnią a czy kolor ? Na razie wypada mi wierzyć aż przypomnę sobie suchy kolor
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Mr.Smok
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 lis 2016, 21:28
Re: peklowanie na sucho ;)
dlatego Gonzo zaproponowałam żeby sobie przypomnieć suche peklowanie
- ziezielony
- Posty: 36
- Rejestracja: 04 gru 2016, 16:57
Re: peklowanie na sucho ;)
Ostatnio lecę tylko "na sucho", bez próżni, w zwykłym worku do żywności...
Na sucho, kolor rzeczywiście bardziej wyrazisty, smak- jakoś szczególnie nie zauważyłem diametralnych różnic
Jest jeden zasadniczy plus- prostota i wygoda roboty, dla mnie wiodące...
Na sucho, kolor rzeczywiście bardziej wyrazisty, smak- jakoś szczególnie nie zauważyłem diametralnych różnic
Jest jeden zasadniczy plus- prostota i wygoda roboty, dla mnie wiodące...
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: peklowanie na sucho ;)
No ziezielony jak nie czujesz różnicy w smakach to pewnie "gardełko zamaciczniało "
- tier
- Posty: 768
- Rejestracja: 06 lis 2016, 14:55
- Lokalizacja: Mońki
Re: peklowanie na sucho ;)
Ja różnicę czuję przy boczku peklowanym na sucho, jest lepszy natomiast szynki wolę na mokro, są bardziej soczyste.